Radzyński Rocznik Humanistyczny

Portal Kozirynek

Zakończenie

Rodzimy komunistyczny aparat bezpieczeństwa, którego pierwsze zalążki powstawały w latach okupacji niemieckiej na terytorium ZSRR został zainstalowany na ziemiach powojennej Polski w 1944 r. Od samego początku tworzony był pod ścisłym nadzorem sowieckich służb bezpieczeństwa, które przekazały mu własne sprawdzone instrukcje i wzorce zbrodniczej działalności. W ten sposób ukształotowany miał stanowić jeden z głównych elementów zaprowadzenia w Polsce nowego systemu rządów.

Struktury aparatu bezpieczeństwa funkcjonujące w Radzyniu Podl. niemalże przez pół wieku stanowiły ważne ogniwo funkcjonującego na ziemi radzyńskiej systemu komunistycznego. Przechodząc liczne przemiany w okresie swego istnienia, niezmiennie zachowywały swój represyjny charakter wobec społeczeństwa polskiego, które nieustannie wyrażało sprzeciw wobec obcej i narzuconej siłą władzy. Usłużne kadry polskich komunistów, jak również zwykłych karierowiczów widzących w poparciu moskiewskiej władzy szansę na szybki awans społeczny oraz lekkie i dostatnie życie, posiadały wówczas znikome poparcie Polaków. Można zdecydowanie przyjąć, że sprawująca władzę PPR/PZPR bez dobrze działającej służby bezpieczeństwa nie byłaby w stanie samodzielnie utrzymać tak długo swojej kierowniczej i dominującej roli w tym tak bardzo tragicznym dla państwa polskiego okresie jego dziejów.

W latach 1944–1990 w radzyńskich strukturach bezpieczeństwa państwa łącznie zatrudnionych było co najmniej 314 funkcjonariuszy i pracowników cywilnych. Największa ich liczba przypada na pierwszy okres tzw. stalinowski (1944–1956), kiedy nastąpiło powołanie oraz dalsze organizowanie struktur PUBP Radzyń Podl. Był to czas bardzo trudny również i dla funkcjonariuszy UB, którzy w początkach swej pracy borykali się często z licznymi trudnościami natury bytowej. Czymś powszechnym był brak właściwego umundurowania, odpowiedniego wyposażenia w broń i sprzęt, czy regularnej wypłaty wynagrodzenia za pracę. Z tego względu, aby zaspokoić swoje podstawowe potrzeby bytowe, sami funkcjonariusze rekompensując sobie te niedostatki dopuszczali się wieloktronie licznych kradzieży i nielegalnych konfiskat wśród miejscowej ludności, okradania depozytów aresztowanych czy wymuszania okupów za uwolnienie aresztowanej osoby. Często takie czyny wynikały również z nabytych już dużo wcześniej skłonności do łamania prawa oraz niskiego poziomu moralnego pracowników bezpieki. Bezkarność funkcjonariuszy UB za te procedery ze strony kierownictwa, jak również i władz partyjnych, zmuszała dowództwo oddziałów podziemia antykomunistycznego do podejmowania właściwych kroków. Działanie w latach 1944–1956 odrębnej jednostki jaką był Urząd Bezpieczeństwa, dawało jego kadrze kierowniczej, jak również podległym im funkcjonariuszom, poczucie bezkarności i samostanowienia prawa.

Jedną z głównych cech wyróżniających pracowników PUBP Radzyń Podl. było silne upolitycznienie. Zdecydowana ich większość szczyciła się przynależnością do PPR/PZPR, w wielu przypadkach poprzedzoną działalnością w KPP, czy w innych komunistycznych przybudówkach. Było to również charakterystyczne dla pracowników SB po 1956 r. Zaznaczyć tu należy również niski poziom wykształcenia funkcjonariuszy radzyńskiego UB, którzy w wielu przypadkach nie posiadali nawet ukończonej pełnej szkoły powszechnej. Dla wielu z nich objęcie stanowiska funkcjonariusza państwowego, stanowiło już wielki awans społeczny niemożliwy w warunkach normlanie funkcjonującego przed II wojną światową państwa polskiego.

Powyższe czynniki w połączeniu z silnym zideologizowaniem przyczyniały się do tak łatwego stosowania przez pracowników aparatu bezpieczeństwa różnych środków przemocy a także tortur wobec aresztowanych i przesłuchiwanych osób. Niski poziom moralności panujący wśród funkcjonariuszy UB, stwarzał sytuację w której stawali się idealnym ogniwem dla kierowniczej PPR/PZPR wykorzystywanym do umacniania jej władzy na ziemiach polskich. Między innymi dlatego tak aktywnie cywilny aparat bezpieczeństwa państwa uczestniczył w zwalczaniu zbrojnego podziemia antykomunistycznego, kościoła katolickiego i wszelkich rodzajów sprzeciwu wobec władzy ludowej. Duży wkład wniósł w sprawny przebieg reformy rolnej, upaństwowienie prywatnej własności jak również w narzucaną siłą kolektywizację rolnictwa.

Przemiany organizacyjne jakie nastąpiły w komunistycznym aparacie bezpieczeństwa państwa po 1956 r. wymuszone zostały poniekąd próbą zatarcia przez czynniki partyjne jego zbrodniczego wizerunku wśród społeczeństwa. Decyzja o likwidacji samodzielnie funkcjonujących urzędów bezpieczeństwa i włączeniu ich jako pion służby bezpieczeństwa w struktury Milicji Obywatelskiej, praktycznie nie przyniosły zamierzonych rezultatów.

Funkcjonujący w latach 1957–1975 w jednostce MO każdego szczebla Referat ds. Bezpieczeństwa/ Referat ds. SB nadal zachował swą odrębność i pełną niezależność. Drastycznie jednak zmniejszeniu uległa liczba zatrudnionych funkcjonariuszy (w Radzyniu Podl. w tym okresie pełniło służbę 38) którzy skupiając się na działaniach operacyjnych, we wszelkich innych sprawach obsługiwani byli przez personel MO. Redukcja stanu zatrudnienia stworzyła dla kadr kierowniczych dogodne warunki do lepszego i bardziej dokładniejszego doboru kandydatów pod względem takich aspektów jak wykształcenie czy ogólna przydatność do pełnienia służby. Działania te przełożyły w rzeczywistość zamierzone efekty. Pracownicy radzyńskiego referatu SB w zdecydowanej większości posiadali już co najmniej wykształcenie średnie i żaden z nich nie mógł już się poszczycić brak ukończenia choćby szkoły podstawowej. Te działania m.in. powodowały znaczący spadek czynów przestępczych dokonywanych przez funkcjonariuszy w porównaniu do poprzedniego okresu. Nadal jednak cechą charakterystyczną było silne upartyjnienie. Tylko 5 funkcjonariuszy nie należało do PZPR, ale w swoich życiorysach posiadali przynależność do innych organizacji prokomunistycznych.

Przemiany jakie nastąpiły w SB po 1956 r., wpłynęły w pewnym stopniu na złagodzenie brutalnych metod stosowanych wobec zatrzymanych osób, ale nie doprowadziły do ich zaprzestania. Stosowane były nadal z powdzeniem wraz z coraz bardziej udoskonalanymi metodami szantażu czy nacisku psychicznego.

Reforma administracyjna państwa polskiego likwidująca w 1975 r. organ średniego szczebla samorządowego w postaci powiatów, pozbawiła w rzeczywistości Radzyń Podl. bezpośredniego nadzoru SB. Na miejsce zlikwidowanej KPMO i znajdującego się w jej strukturach Referatu ds. SB, powołany został komisariat MO w tamach którego funkcjonował Wydział Paszportów podlegającym pod pion SB KWMO w Białej Podl. Teren dotychczasowego powiatu radzyńskiego znajdował się od tego momentu pod kontrolą grup operacyjnych tworzonych przez poszczególne Wydziały KWMO Biała Podl., powoływanych w uzasadnionych ku temu sytuacjach. Jednak coraz bardziej przybierający na sile opór społeczeństwa polskiego wobec władzy komunistycznej, cechujący się powołaniem w rejonie radzyńskim NSZZ Solidarność, zmusił władze bezpieczeństwa do ponownej odbudowy struktur SB w terenie. Miały one za zadanie wsparcia organów wojewódzkich w walce z rosnącą w siłę i coraz bardziej aktywniejszą opozycją.

Na skutek tego od 1981 r. przy Komisariacie MO w Radzyniu Podl. rozpoczęła działalność jednoosobowa Grupa Operacyjna, która w marcu marca 1983 r. została przekształcona w komórkę SB. Kolejne zmiany organizacyjne przeprowadzone jeszcze w lipcu tego roku doprowadziły do przekształcenia KMO Radzyń Podl. w Rejonowy Urząd Spraw Wewnętrznych, z właściwe już rozbudowanym i przystosowanym do walki z działalnością opozycyjną pionem służby bezpieczeństwa w formie specjalnych Grup prowadzących działania operacyjne.

Dwudziestu pracowników SB zatrudnionych w RUSW Radzyń Podl. w latach 1983–1990 nadal charakteryzowało się silnym upartyjnieniem wykazując swą przynależność do PZPR (jeden tylko do ZSL) oraz głównie wykształceniem średnim. Na ich barkach spoczywało zadanie walki z silnymi strukturami NSZZ Solidarność oraz innych konspiracyjnych organizacji antykomunistycznych. Po „upadku” komunizmu w Polsce i likwidacji SB wielu jej funkcjonariuszy nadal kontynuowało pracę w organach nowo powołanej Policji czy Urzędu Ochrony Państwa.